Jak dbać o rzęsy?

Po co stosujemy tusz do rzęs? Bo gdy je pomalujemy, nasze rzęsy stają się takie, o jakich marzymy, czyli ‒ w zależności od indywidualnych preferencji ‒ długie, grube, gęste, podkręcone lub zabarwione na wybrany kolor. Czy można uzyskać taki efekt bez maskary? Czy jesteśmy w stanie mieć piękne rzęsy zawsze, a nie dopiero po ich wytuszowaniu? Okazuje się, że tak. Wystarczy poprawić kondycję rzęs, aby automatycznie poprawił się ich wygląd. Wobec tego jak poprawić kondycję rzęs? Zanim podejmiemy próbę odpowiedzenia na to pytanie, zastanówmy się, dlaczego rzęsy osłabiają się, czyli łamią i wypadają.

Przyczyny łamliwych, wypadających rzęs

Kondycja rzęs pogarsza się wraz z wiekiem ‒ z upływem czasu rzęsy wolniej rosną, kruszą się i łamią. Co gorsza, ten stan rzeczy pogłębiamy my same, kiedy codziennie używamy tuszu do rzęs (zwłaszcza wodoodpornego), który następnie zmywamy niedelikatnie lub za pomocą niewłaściwych preparatów, kiedy nieumiejętnie stosujemy zalotkę, kiedy często doklejamy sztuczne rzęsy oraz poddajemy się zabiegom przedłużania i zagęszczania rzęs.

Jak poprawić kondycję rzęs?

Odżywka do rzęs

W zasadzie lista rzeczy wskazanych jest krótsza niż lista rzeczy zakazanych, ponieważ to przede wszystkim nasze złe nawyki wpływają negatywnie na rzęsy. Istnieje jeden sposób na poprawę ich kondycji: dobra odżywka do rzęs. Wiele kobiet zamiast odżywki stosuje olej rycynowy. Owszem, ten preparat jest skuteczny, ponieważ ma właściwości regenerujące ‒ odbudowuje strukturę rzęs, które w efekcie stają się grubsze. Niestety, olej rycynowy nie jest idealny ‒ przez swoją rzadką konsystencję spływa z rzęs i może podrażniać spojówki.

Z tego powodu bezpieczniej i wygodniej do pielęgnacji rzęs stosować odżywki. Tego typu kosmetyki odżywiają rzęsy i pobudzają ich wzrost, ponieważ zawierają substancje, które działają korzystnie nie tylko na rzęsy, lecz także na mieszki włosowe.

Wiele kobiet zapomina o tym, że aby odżywka do rzęs przyniosła spodziewane efekty, musi być stosowana regularnie i odpowiednio długo. Niektóre odżywki aplikuje się wyłącznie wieczorem, po demakijażu oczu; rozprowadza się je na całej długości rzęs lub jedynie u nasady. Inne należy nakładać również rano. Odrębną kategorię odżywek do rzęs stanowią tak zwane bazy, które rozprowadza się na rzęsach przed aplikacją tuszu. Te ostatnie nie tylko odżywiają rzęsy, lecz także sprawiają, że makijaż oczu wygląda efektowniej. Szczegółowe informacje dotyczące stosowania odżywki do rzęs znajdują się w ulotce dołączonej do jej opakowania.

Złe nawyki

Aby poprawić kondycję rzęs, należy ograniczyć, a jeszcze lepiej wyeliminować czynności, które im szkodzą. Po pierwsze, tusz do rzęs stosujemy w rozsądnej ilości. Dlaczego? Ponieważ nadmiar kosmetyku obciąża, a w konsekwencji osłabia rzęsy. Ponadto ilość preparatu ma wpływ także na demakijaż oka: im więcej tuszu nakładamy na rzęsy, tym więcej pracy musimy włożyć w zmycie go. Niektóre kobiety tak intensywnie pocierają oczy podczas demakijażu, że doprowadzają do mechanicznego uszkodzenia rzęs. Z tego powodu warto unikać wodoodpornych maskar, które najtrudniej zmyć.

Demakijaż oczu należy wykonywać nie tylko delikatnie, lecz także dokładnie, ponieważ pobieżnie zmyty tusz czopuje ujścia mieszków włosowych i podrażnia skórę powiek, a w konsekwencji może powodować wypadanie rzęs.

Co jeszcze? Zalotka do rzęs. Niektóre kobiety nie wyobrażają sobie makijażu bez niej. Problem tkwi nie tyle w korzystaniu z zalotki w ogóle, ile w jej nieumiejętnym stosowaniu. Zalotki należy używać przed wytuszowaniem rzęs, ponieważ stosowana w drugiej kolejności przyczynia się do ich łamania. Co więcej, należy z niej korzystać z głową, to znaczy powoli rozluźniać zacisk; dzięki temu zdążymy zareagować, jeżeli pojedyncze, skrajne rzęsy nie zostaną uwolnione z zacisku w tym samym momencie co pozostałe rzęsy.

Ponadto warto zrezygnować z doklejania sztucznych rzęs oraz zabiegów zagęszczających i przedłużających rzęsy lub przynajmniej ograniczyć je do minimum. Także one nadwyrężają kondycję rzęs.